Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się. Po pierwsze
podaj swój nick:

Nevermore

PRACE | DANE | MAJĄTEK   

Dane osobowe

Imię: Nevermore
Rasa: GrayElf
Tytuły: brak


Historia:

... Roztrącając dogasające ognisko spojrzałem na wschód. Świt był bliski, trzeba było poszukać miejsca na spoczynek po całonocnej wędrówce. Nie żeby światło czyniło mi krzywdę, o nie... Po prostu nigdy go nie lubiłem. Od zawsze skryty w chłodnym mroku wśród kamiennych ścian, teraz przemierzałem świat, w poszukiwaniu czego? Zbyt dużo czasu upłynęło abym mógł to pamiętać, jedyna myśl jaka pozostała z utraconej przeszłości - nie wrócisz tam, nigdy! [...] Idąc wciąż przed siebie natrafiłem w końcu na trakt, pierwszy trakt odkąd opuściłem... Blask księżyca przedzierający się przez smagane cichym wiatrem korony drzew wywoływał dziwne uczucie melancholii, dziwne nawet dla mnie. Poruszałem się wzdłuż tego szlaku zupełnie nie wiedząc dlaczego. Coś pchało mnie naprzód szepcząc do ucha niezrozumiałe słowa... Cichy szum łagodnie przerwał nocny spokój, wkrótce poczułem krople spływające po mej twarzy. Ciemne chmury zasłoniły księżyc pogrążając świat w ciemnościach. Moje szaty zaczynały przemakać lecz jak zwykle nie robiło to na mnie żadnego wrażenia... Wkrótce pomiędzy drzewami dostrzegłem ogromny ciemny kształt, który rósł monumentalnie w miarę gdy się do niego zbliżałem. Wreszcie dostrzegłem kamienne wieżyce wzbijające się w niebo, wyrastające spomiędzy innych kamiennych budowli. Miasto... pomyślałem. W tym momencie rozdzierający huk poprzedzony niemal oślepiającym błyskiem zakłócił nocny spokój. Przez krótką chwilę zdążyłem przeczytać niewyraźny napis wyryty na drewnianej tablicy, której wcześniej nie dostrzegłem... Magor... Może zatrzymam się tu na jakiś czas... Może nawet na dłużej... pomyślałem kierując swe kroki w stronę ogromnej, skąpanej w mroku bramy...
Zawarte tu prace moża wykorzystywać tylko za wyraźną zgodą autorów | Magor 1999-2018 | Idea, gfx & code: Vaticinator | Twoje IP: 3.239.208.72